Gdy kupujemy nowego laptopa, to przede wszystkim oczekujemy znacznego wzrostu wydajności w stosunku do starego sprzętu. W końcu większa ilość pamięci RAM oraz szybszy procesor powinny sprawić, że szybkość działania nowego notebooka powinna być wyższa. Jednakże czasami bywa, zwłaszcza po jakimś czasie użytkowania laptopa, że nie jesteśmy zadowoleni z wydajności naszego nowego sprzętu. Co wówczas powinniśmy uczynić, aby nieco poprawić jego szybkość? Przedstawimy poniżej kilka kroków, które pomogą nam w osiągnięciu tego celu.
Wyłączenie zbędnych programów w autostarcie
W zdecydowanej większości nowych laptopów zainstalowane jest całe mnóstwo kompletnie niepotrzebnego nam oprogramowania, które uruchamia się automatycznie podczas startu systemu. Co więcej, część programów, które instalujemy w trakcie pracy z komputerem również uruchamia się przy starcie systemu. Z reguły, z większości tych aplikacji nie korzystamy codziennie, zatem część z nich można wyłączyć, aby przyspieszyć rozruch systemu. Istnieją dwie metody wykonania tego zadania. Jeżeli chcesz samodzielnie wyłączyć zbędne oprogramowanie wybierz Start -> Uruchom -> wpisz "msconfig" -> zakładka „Uruchamianie”. W tym miejscu widnieje lista wszystkich aplikacji, które uruchamiają się wraz z systemem. Wystarczy odznaczyć te, które są nam niepotrzebne. Drugą metodą na wykonanie tej czynności jest zainstalowanie i skorzystanie z programów służących do wyłączania/wykasowania programów zainstalowanych przez producenta w laptopie, np. program PC Decrapifier, który można ściągnąć ze strony www.pcdecrapifier.com. (inne programy Revo Uninstaller 1.93, AutoRuns 11.22). Nie mniej jednak bardziej polecamy rozwiązanie ręczne.
Wyłączenie indeksowania plików
System operacyjny Microsoft Windows został wyposażony w specjalną funkcję, która przyspiesza wyszukiwanie plików, jednak spowalnia działanie systemu. Chodzi tutaj o indeksowanie plików. Aby wyłączyć tę funkcjonalność wystarczy wejść w Mój Komputer. Następnie klikamy prawym przyciskiem myszy na ikonę dowolnej partycji i wybieramy opcję Właściwości. W zakładce Ogólne odznaczamy pole „Zezwalaj na indeksowanie tego dysku, aby przyspieszyć wyszukiwanie plików”. Gotowe!
Wyłączenie usług uruchamiających się w tle
W systemach operacyjnych Microsoft Windows całe mnóstwo usług związanych z pracą systemu jest uruchamianych automatycznie. Nie da się ukryć, że dość znacznie wpływa to na szybkość uruchamiania systemu. Warto więc wyłączyć usługi, których nie używamy na codzień. Aby to zrobić kliknij Start-> Uruchom-> services.msc. Wówczas wyświetli nam się lista lokalnych usług. Jeżeli stwierdzisz, że część z nich nie jest Ci potrzebna*, to kliknij prawym przyciskiem myszy, wybierz "Właściwości" i zmień "Tryb uruchamiania" na "Ręczny".
* - trzeba rozważnie wyłączać usługi, ponieważ może to spowodować brak ważnych funkcji Windowsa.
Wyłączenie Aero
Ten niewątpliwie ładny, przezroczysty wygląd został dodany już w Microsoft Windows Vista. Utrzymano go również w Siódemce. Niestety, za estetyczny wygląd musimy w tym przypadku zapłacić dodatkowym wykorzystaniem zasobów komputera. Jeżeli się nie chcesz z niego korzystać, to wystarczy kliknąć prawym przyciskiem myszy na pulpicie i wybrać „Personalizuj”. Następnie trzeba już tylko wybrać jedno z ustawień dostępnych w sekcji „Kompozycje podstawowe i o dużym kontraście”.
Kupno dodatkowej pamięci RAM
Teraz przejdziemy do rozwiązań, które wymagają wkładu finansowego. Co prawda gdy kupujemy nowego laptopa, to ostatnią rzeczą, którą chcielibyśmy zrobić to dokupowanie jeszcze jakichś podzespołów. Jednakże czasami może być to naprawdę niezwykle skuteczne.
Jeśli kupiliśmy notebooka z nieco mniejszą ilością pamięci RAM, to śmiało możemy dokupić jedną lub dwie kości (zależnie od tego, ile slotów mamy wolnych). Na samym początku musimy sprawdzić, jaką kość mamy obecnie zamontowaną. W tym celu skorzystamy z aplikacji System Info for Windows bądź innych programów (AIDA64 Extreme Edition, CPU-Z 1.60) . Wyświetlane są w niej wszystkie niezbędne nam dane. Jeśli chcemy mieć 100% pewności, że dokupione przez nas kości będą ze sobą współdziałały, to kupmy po prostu takie same jak te, które znajdują się już w notebooku.
Pomimo tego, że najczęściej spotykaną w Internecie radą na przyspieszenie komputera jest właśnie dokupienie pamięci RAM, to nie jest to wcale najbardziej skuteczna metoda. Co prawda praca w systemie Windows i uruchamianie aplikacji jest nieco szybsze, jednak nie jest to zamiana na tyle drastyczna, aby warto było dokupować dodatkowe kości RAM powyżej 4GB. Zwłaszcza, że w nowych notebookach już właściwie standardem jest montowanie 4GB RAM. Dokupienie jeszcze dodatkowych kości nie spowoduje znacznego przyspieszenia pracy systemu. Ponadto musimy się wówczas upewnić, czy nasz komputer może jeszcze w ogóle udźwignąć dodatkową pamięć.
*Oczywiście osoby wykorzystujące laptopa do zaawansowanych programów, które potrzebują dużo pamięci RAM, odczują każdy 1GB więcej.
Propozycje kilku kości RAM:
Jak sprawdzić jaką kość można dokupić do laptopa można przeczytać w artykule Jak dobrać dodatkową kość RAM do laptopa?
Kupno dysku SSD
Dla wielu osób kupno dysku SSD to już zbyt drastyczna zmiana. Faktem jest, iż jest to dość drogie rozwiązanie, jednakże przynoszące zdecydowanie najlepsze efekty. Dyski SSD potrafią być bowiem wielokrotnie szybsze od zwykłych HDD. Jeśli mamy w laptopie tylko jedną kieszeń na dysk, to wówczas mamy problem. To dlatego, że kupno dysku SSD o pojemności np. 500 GB to gigantyczny wydatek. Z kolei wymiana dysku HDD o pojemności 500 GB na dysk SSD 90 GB trochę mija się z celem… Jednak gdy mamy dwie kieszenie na dysk, to bardzo dobrym rozwiązaniem jest dokupienie właśnie dysku SSD o pojemności 90 GB na system i aplikacje. Natomiast wszystkie dane będziemy trzymać na dysku HDD. Wówczas praca systemu operacyjnego będzie niezwykle wydajna i szybka.
Propozycje kilku dysków SSD:
OCZ Vertex 2 E OCZSSD2-2VTXE60G
Podsumowanie
Jak widać, jest wiele metod na przyspieszenie pracy nowego laptopa. Zarówno tych, które wymagają inwestycji finansowych, jak i zupełnie darmowych. Zapewne mało kto zdecyduje się na wydanie kolejnych pieniędzy, jednak pamiętajmy o tym, że np. dyski SSD to przyszłość. Prędzej czy później staną się one standardem. Nie ma raczej co liczyć na nagły spadek ich cen. Jednakże jeśli dysponujemy dwiema kieszeniami na dysk twardy, to warto przemyśleć kupno małego, np. 90 GB dysku SSD. Znacznie poprawi to bowiem komfort pracy.
Zapraszam również do zapoznania się z artykułem Przyspieszenie i optymalizacja dla laika.