Cóż można powiedzieć na temat tego laptopa? Przede wszystkim to, że jest zaskakujący. Jest to bardzo ciekawa propozycja dla każdego, kto zamierza zakupić komputer do wszechstronnych zastosowań multimedialnych i nie zamierza w tym celu okradać najbliższego oddziału banku. W zaskakująco niskiej cenie otrzymujemy bowiem zaskakująco wydajny komputer, który potrafi zaskakiwać swoim wyglądem każdego dnia dzięki wymiennym nakładkom na obudowę ekranu, które pozwalają na dostosowanie jego designu do własnych upodobań i nastroju. Czyżbyśmy zatem mieli do czynienia z laptopem idealnym? Czy Dell dokonał odkrycia na miarę Nagrody Nobla w dziedzinie elektroniki użytkowej oferując swoim klientom świetny sprzęt w rewelacyjnej cenie?
Zalety
Lista zalet tego komputera jest bardzo długa. Aby jednak nie zanudzić czytelnika skupie się tylko na tych najważniejszych. Każdy, kto kiedykolwiek będzie miał z nim do czynienia pojmie bowiem, że praktycznie wszystko w tym komputerze zasługuje na pochwałę. Zacznijmy może od tego, co widać na pierwszy rzut oka, mianowicie od wyglądu. Obudowa wykonana została w eleganckim, czarnym kolorze z delikatną fakturą sugerującą, że wykorzystano do tego celu metal. Jednak tym, co wyróżnia tego laptopa pod względem wizualnym jest możliwość wymiany panelu na pokrywie wyświetlacza, przez co komputer w ciągu chwili kompletnie zmienia wygląd i z biznesowego narzędzia pracy staje się domowym centrum rozrywki albo stylowym gadżetem na stoliku kawowym.
Oczywiście wygląd to jednak nie wszystko a Dell Inspiron Q15R zasługuje na szczególną uwagę także, a może wręcz przede wszystkim, ze względu na to, co kryje we wnętrzu. Producent postarał się i zapakował do obudowy całkiem nieźle zestawiony komputer. Sercem jest procesor Intel Core i5 o częstotliwości taktowania 2,3GHz, która może wzrosnąć do 2,9GHz dzięki zastosowanej technologii Turbo Boost. Pamięć operacyjna to 4GB RAM DDR3 z możliwością rozbudowy o kolejne 4GB. Nie będzie to stanowiło żadnego problemu ponieważ pozostawiono w tym celu jedno wolne gniazdo pamięci. Za wyświetlanie obrazu na blisko szesnastocalowym błyszczącym ekranie LED obsługującym rozdzielczość HD odpowiada nie byle jaka karta graficzna, tylko GeForce GT 525M posiadająca 1GB własnej pamięci operacyjnej. Nie jest to co prawda model z najwyższej półki, ale w komputerze za niecałe 2300zł i tak robi bardzo pozytywne wrażenie. Dzięki takiej konfiguracji da się bowiem na nim pograć nawet w nowe gry bez większych trudności, choć nie koniecznie na najwyższych detalach. Do tego wszystkiego mamy 500GB dysk twardy, co jest w obecnych czasach niemalże standardem. Pozostałe wyposażenie nie dziwi w tej klasie sprzętu: interfejs Bluetooth, wyjście HDMI, czytnik kart pamięci typu „kilka w jednym”. Co ciekawe i zasługujące na uwagę – Dell w tym modelu zainstalował aż 2 gniazda interfejsu USB 3.0. Zwykle, jeśli w ogóle takie się pojawia, jest tylko pojedyncze. To bardzo dobry znak, ponieważ oznacza, że rynek urządzeń zgodnych z nowym standardem będzie się dynamicznie rozwijał. W takim komputerze nie mogło także zabraknąć klawiatury numerycznej, która bardzo przydaje się nie tylko osobom pracującym z danymi liczbowymi na co dzień, ale przede wszystkim graczom, dla których ten laptop jest dedykowany.
Wady
Taki komputer w takiej cenie nie ma wad. Ciężko się do czegokolwiek przyczepić jeśli dostaje się laptopa z wyższej półki, w cenie komputera klasy średniej do zastosowań wszelakich dla niezbyt wymagających użytkowników. Dlatego też stwierdzam, iż Dell Inspiron Q15R nie posiada rzucających się w oczy wad.