Packard Bell jest firmą słabo znaną na polskim rynku, mimo, że w branży działa od 1926 roku. Początkowo produkowała radia i telewizory (oraz inną elektronikę), by po przejęciu w 2008 roku przez Acera zaproponować również ciekawe rozwiązania na rynku notebooków.
Packard Bell EasyNote TS11 jest uważany za zmodyfikowaną wersję Acera Aspire 5750G. Charakteryzują go podobne kształty oraz niektóre zastosowane rozwiązania. Błyszcząca matryca 15,6", o rozdzielczości 1366x768 pikseli jest dobrze doświetlona, jednak problemem są niezbyt dobre kąty widzenia. Wnętrze laptopa nie porywa. Procesor Celeron B815 1,6GHz i zintegrowana karta graficzna Intel Graphics Media Accelerator HD nie są wystarczające dla wymagających graficznie gier, chociaż bez problemów sprawdzą się przy codziennych czynnościach (takich jak przeglądanie www, korespondencja e-mail, granie w starsze gry). W standardzie producent oferuje 2GB RAM-u oraz dysk twardy o pojemności 500GB. Laptop nie jest wyposażony w żaden system operacyjny, co dla niektórych jest zaletą. Ten model nie posiada również interfejsu Bluetooth.
Uwagę zwraca ciekawy design. EasyNote TS11 jest produkowany w kilku kolorach (czerń, biel i czerwień) i pomysłowo wykończony wzorem, podobnym do tego stosowanego na obudowie Lenovo IdeaPad S10-2. Do zalet można również zaliczyć długi czas pracy na jednym ładowaniu baterii (nawet ponad 6 godzin) oraz (w niektórych modelach) ułatwioną komunikację z Facebookiem i Youtube. Packard Bell ma jeszcze jedną niewielką wadę, widoczną dopiero po dłuższym korzystaniu z laptopa. Błyszcząca obudowa (chociaż wizualnie bardzo ładna) jest trudna do utrzymania w czystości – widać na niej wszystkie odbite palce. Ten model z powodzeniem sprawdzi się jako komputer do bieżącego szperania w internecie i zabaw w Social Network. Cena powyższego modelu również jest co najmniej zachęcająca – można go kupić już od 1364 PLN.
Cena Packard Bell EasyNote TS11 zaczyna się od około 1,340 złotych.
