W Polsce jeszcze kilka lat temu Apple nie było popularną firmą. Oczywiście, dyrektorzy szkół wyposażali sale informatyczne w komputery tej marki, a mimo to w domach największym powodzeniem cieszyły się PC. Dziś wszystko zaczyna się zmieniać. Wielki sukces iPhone’a i przede wszystkim iPada rozpoczął manię na markę Apple. W Stanach wielkie boom na urządzenia sygnowane nadgryzionym jabłkiem trwa od dawna. Oglądając seriale czy filmy na każdym kroku można zobaczyć bohaterów korzystających z produktów Apple. Czemu cieszą się taką popularnością? Jakie urządzenia mobilne Apple są dziś popularne?
Na pierwsze pytanie odpowiedź jest bardzo prosta – dzięki marketingowi Steve’a Jobsa. Choć Apple nie tworzy produktów doskonałych, to dzięki dobrze przeprowadzonej kampanii reklamowej, iPhone 4 sprzedał się w ilości 1,7 miliona sztuk. A co z laptopami?
MacBooki są drogie. Na polską kieszeń bardzo często nieosiągalne. A mimo to coraz więcej osób woli wydać dwa razy większą sumę na laptopa Apple niż na notebooka o podobnych podzespołach (procesor, karta graficzna) przeciętnej firmy. Apple kojarzy się z produktem ekskluzywnym, dostępnym tylko dla wyjątkowych osób. A przynajmniej takie wrażenie próbuje stworzyć Jobs.
Abyś mógł przekonać się (lub zniechęcić) do przenośnych komputerów Apple, przygotowałam krótki opis notebooków.
Jako pierwszy zostanie opisany MacBook 13, który charakteryzuje się dopracowaną, białą obudową, spasowaną i nie uginającą się pod większym naciskiem. To, na co bardzo często zwraca się uwagę przy produktach Apple to wzornictwo i design, które są na najwyższym poziomie. Nie inaczej jest w tym przypadku. By rozmieszczenie złączy było dość wygodne i ergonomiczne, producent postanowił ograniczyć ich ilość (co niestety jest wadą laptopa). Po lewej stronie znajdziemy jedynie dwa porty USB 2.0, wyjście Mini-DisplayPort, audio oraz LAN. Za komunikację bezprzewodową odpowiadają AirPort Extreme Wi-Fi oraz Bluetooth 2.0. Płyty odczytuje szczelinowy SuperDrive. Klawiatura posiada dobrze rozmieszczone klawisze, dzięki czemu pisanie na niej jest przyjemnością. Do tego słynny już w każdym laptopie Apple – trackpad, obsługujący multitouch. Jest duży, działa bardzo płynnie i precyzyjnie. Matryca to jeden z powodów, dla którego osoby zajmujące się profesjonalnie grafiką decydują się na monitory czy laptopy Apple. W przypadku tego modelu matryca pod względem kolorystyki nie odbiega od standardów Apple. Jedyne, co można zarzucić to zdecydowanie się na błyszczący ekran, który czasem utrudnia oglądanie filmów na zewnątrz. Podzespoły pozwalają na bardzo dobrą pracę, ale biurową. Nie jest to laptop, który spełni wymagania zaawansowanych graczy. Sercem notebooka jest Intel Core 2 Duo. Za grafikę odpowiada zintegrowana karta graficzna NVIDIA GeForce 320M.
MacBook Pro to kolejna propozycja od Apple. Po raz kolejny, ascetyczny, a zarazem elegancki design przyciąga wzrok przyszłych użytkowników. Obudowa została wykonana z aluminium, które chroni nie tylko matrycę, ale i podzespoły. I właśnie materiał, z jakiego została wykonana pokrywa i dolna część komputera odróżniają MackBooka Pro od jego „zwykłego” brata. Co więcej, obudowa została wykonana z jednego fragmentu aluminium. Apple stworzył tzw. unibody. 15-calowa matryca może wyświetlać obraz o rozdzielczości 1680 x 1050 pikseli. Co do portów – w tym przypadku jest również ubogo – dodatkowo otrzymujemy czytnik kart pamięci SD oraz złącze FireWire. Warto zwrócić uwagę na złącze zasilania, które zostało wyposażone w magnes przyciągający wtyczkę. Klawiatura została wykonana podobnie jak w przypadku poprzedniego przedstawiciela rodziny Mac. Dodatkowo została wyposażona w czujnik, który uaktywnia podświetlenie, w razie słabego oświetlenia. W 15 i 17-calowym MacBookach Pro postawiono na wykorzystanie dwóch układów graficznych. Jeden, zintegrowany Intela, który wykorzystywany jest do zadań biurowych, przeglądania stron internetowych itp, a więc zadań niewymagających. Gdy użytkownikowi przyjdzie ochota np. na gry 3D, zostanie automatycznie przełączony na kartę nVIDIA GeForce 330M. Takie rozwiązanie przyczynia się oczywiście do zaoszczędzenia energii, co jest bardzo ważne, kiedy jesteśmy z dala od gniazdka. Sercem notebooka (w przypadku 15 i 17 calowego) może być najnowszy, wydajny procesor Intel Core i5 lub i7. W mniejszym, 13-calowym, za pracę odpowiada słabszy Intel Core 2 Duo.
Hitem ostatnich tygodni został MacBook Air – jeden z najcieńszych laptopów dostępnych na rynku. Posiada 11,6-calową matrycę. Obudowa, podobnie jak w przypadku MacBooka Pro została wykonana z jednego fragmentu aluminium, bez łączeń. Nie można mieć zastrzeżeń do świetnie wykonanej klawiatury i czułego, szklanego gładzika. Niestety, Apple zamiast zdecydować się na nową generację procesorów, postanowiło umieścić stary, dość wolny Intel Core 2 Duo o taktowaniu zegara 1.4 GHz. Jak w każdym laptopie spod skrzydeł Apple, tak i w tym brakuje odpowiedniego wyposażenia w złącza. W MacBooku Air znajdują się tylko dwa porty USB 2.0, Mini-DisplayPort, wyjście audio oraz gigabitowy Ethernet. Nie ma natomiast HDMI, VGA czy też czytnika kart. Jednak w tym przypadku cena jest zbyt wysoka. Płacimy za markę, a nie za bardzo dobre podzespoły. W Polsce już jest, a czy zdobędzie uznanie nie tylko fanów marki?
Apple, choć ma wysokie ceny, proponuje bardzo często ciekawe i sprawdzające się w praktyce rozwiązania. Nie zapomina o designie, który przyciągnie wzrok nawet bardzo wymagających klientów, którzy nie szukają kiczowatego i banalnego wzornictwo. Bardzo dobre wrażenie sprawia gładzik oraz klawiatura, a także matryca. Do tego dochodzi świetny marketing, który przemawia do milionów ludzi. Zaletą (a zarazem wadą) wszystkich komputerów marki Apple jest ich własny system operacyjny. Tak wygląda przepis na sukces – choć jak wspominałam wcześniej ich produkty nie są pozbawione wad.
I tak na pocieszenie dla wszystkich osób studiujących – Apple daje 10% zniżki dla osób z ważną legitymacją studencką.